Metoda Consonance Therapy
Otrzymaj innowacyjny system pracy z różnymi rodzajami traumy psychologicznej. Świadomie zarządzaj procesem terapeutycznym. Pracuj na wszystkich poziomach percepcji jednocześnie: racjonalnym, obrazowym, cielesnym i emocjonalnym. Gwarantuj klientowi 100% rozwiązanie jego problemu w minimalnym czasie, zależnie od stopnia traumatyzacji.
Czym jest Consonance Therapy i jak różni się od istniejących metod?
Consonance Therapy – innowacyjna metoda skoncentrowana na pracy z osobowością oraz różnymi rodzai traumy psychologicznej. Opiera się na udowodnionych nowoczesną nauką informacjach, że niezintegrowane traumatyczne doświadczenia są przyczyną różnych problemów człowieka.
W przeciwieństwie do klasycznych metod, które walczą z objawami (depresją, atakami paniki, lękiem, uzależnieniem itp.), proponujemy pracę z przyczynami (różnymi rodzajami traumy psychologicznej).
Dodatkowo, gruntownie zmieniliśmy istniejącą tradycję pracy z pojedynczą traumą i osobowością w różnych miejscach, za pomocą różnych metod, na różnych poziomach percepcji i z różnymi terapeutami, tworząc nową metodę/system, w której jeden terapeuta w jednym miejscu pracuje jednocześnie na wszystkich poziomach percepcji (poznawczo -abstrakcyjnym, obrazowym, cielesnym i emocjonalnym) z osobowością i różnymi rodzajami urazów.
Know-how metody Consonance Therapy – po raz pierwszy w psychoterapii:
Metoda Consonance Therapy gwarantuje klientowi rozwiązanie problemu raz na zawsze
Metoda Consonance Therapy
Dlaczego metoda tak się nazywa?
Consonance – to moja metafora człowieka, który przyszedł w psychoterapię z kreatywnej profesji.
Konsonans – to moja metafora człowieka, który przyszedł w psychoterapię z zawodu twórczego. Konsonans, od łacińskiego Consonantia – to harmonia w muzyce, akord. To stan harmonii, który nie jest zapisany tylko w nutach, ale także w naszej naturze i do którego podświadomie dążymy zawsze jako gatunek społeczno-biologiczny.
SZTUKA I TWÓRCZOŚĆ INTEGRUJĄ NASZE DOŚWIADCZENIE
Z wykształcenia jestem pedagogiem choreografem z ogromnym doświadczeniem. Taniec jak i każda inna forma sztuki ma funkcję integracyjną, a mianowicie, daje poczucie harmonii. Dzieje się tak dlatego, że twórczość zachodzi jednocześnie na wszystkich poziomach percepcji: na poziomie racjonalnym – musisz zrozumieć, co i dlaczego, w jakiej kolejności robisz. Na poziomie obrazowym wcielasz pewną fabułę, obraz. Proces tworzenia ma zawsze sens dla twórcy, jest egzystencjalny i emocjonalnie uzasadniony. Jednocześnie ciało wykonuje konkretne ruchy i działania w przestrzeni i czasie.
Aby dźwięki stały się muzyką, a nie hałasem, aby ruchy stały się tańcem, a nie szarpaniem, aby słowa stały się powieścią, a nie gadaniem, obraz nie plamą, a wzbudzał radość, poczucie harmonii i integralności, mistrz musi znać zasady harmonii, kompozycji, dramaturgii i podążać za określoną logiką, wiele się fizycznie trenować, pamiętać o idee w całości i uważać na niuanse. Jednym słowem, być świadomym i zaangażowanym w proces twórczy.
CHAOS TWORZY DYSONANS
Kiedy przyszłam w psychologię, byłam zdziwiona, że nauka wszystkich metod – a opanowałam dziesięć z nich – oraz praca z klientem nie mają żadnego planu. Proces buduje się głównie chaotycznie, spontanicznie proponowane są pewne ćwiczenia, praktyki, zadawane są pewne pytania. Nigdy nie jest jasne, skąd się wzięło i dokąd się zmierza. Teoria często oddzielona jest od praktyki. Po prostu obserwujesz, jak pracuje nauczyciel, a potem powtarzasz to samo z klientem.
Wewnątrz klienta panuje jednak chaos jako wynik niezintegrowanej traumatycznej przeszłości. Jego myśli, wspomnienia, fantazje, emocje i zachowanie nie są logiczne, nie ma nad nimi kontroli. Jego osobowość nie radzi sobie z rozwiązaniem prostych życiowych pytań. Brak dostępu do wrodzonej kreatywności, która pomaga zdrowej osobowości adaptować się do rzeczywistości. Człowiek jest uwięziony w okowach stereotypów i kompleksów. Odczuwa dysonans. Cierpi.
Idzie na terapię w nadziei, że pomoże mu się zebrać i odzyskać kontrolę nad życiem. Ale terapeuta nie wie, od czego zacząć, co i dlaczego robi, gdzie się znajduje i dokąd prowadzi klienta. Chwyta się każdej historii. Przy tym każda metoda działa tylko na jednym poziomie percepcji – jeden terapeuta analizuje, inny pracuje z twoim ciałem, trzeci z obrazami, dziesiąty z zachowaniem, i to wszystko w różnych miejscach.
Nic dziwnego, że dla klienta i dla terapeuty taki niekontrolowany proces terapii jest trudny, bolesny, nieskończony, a wynik w ogóle nieprzewidywalny. Często po terapii klient czuje się gorzej niż wcześniej i problemy nie rozwiązują się latami. Wielu psychologów opuszcza zawód albo ciągle studiuje metodę za metodą, tylko zwiększając entropię i stres.
Często słyszę, że taki proces nazywają twórczym. Nie!
TWÓRCZOŚĆ – TO NIE CHAOS I NIE BEZ PORZĄDKOWE DZIAŁANIA
Podobnie jak większość psychologów, na początku sądziłam, że psychoterapia to jedyna dziedzina, w której brak jakichkolwiek wytycznych i nie ma sensu ich szukać, bo człowiek jest tak złożoną istotą. Żeby być terapeutą, niezbędny jest specjalny talent do łączenia ćwiczeń i intuicyjnego zadawania pytań. Dla każdego klienta w różnych przypadkach trzeba dobierać różne metody.
Jednak to jest nieskończony i bardzo energetycznie wyczerpujący proces dla obu stron. To stały strach zaszkodzić klientowi i nie poradzić sobie. Każde spotkanie z klientem to stres.
STRUKTURA I SYSTEM KSZTAŁTUJĄ TREŚĆ
Ratowała mnie praktyka pedagogiczna.
Jestem pedagogiem z natury i powołania, całe życie sama się uczę i od 18 roku życia uczę innych, więc jestem pewna:
- Jeśli w czymś nie odnosimy sukcesu, to nie dlatego, że jesteśmy głupi lub nieposiadający talentu, ale dlatego, że nie nauczono nas albo źle zorganizowano proces nauki (dawniej lub teraz).
- Jeśli zorganizować naukę logicznie, dać wystarczająco czasu, wyćwiczyć umiejętności i umieć odpowiedzieć na każde pytanie człowieka racjonalnie, czyli aby stało się to zrozumiałe i spokojne, to absolutnie każda osoba może nauczyć się tego, co ją interesuje;
- Podczas nauczania każdą informację trzeba uporządkować, uzasadnić metodologicznie i podzielić na zrozumiałe i przyswajalne części, aby uczniowie (terapeuci lub klienci) mogli to powtórzyć;
- Ważne jest umiejętność wyjaśnienia trudnych rzeczy w prosty sposób;
- Z choreografii wiem również, że aby opanować skomplikowaną umiejętność, trzeba ją podzielić na proste kawałki, nauczyć się każdego z osobna i połączyć razem. A potem wielokrotnie to trenować.
- Jedynymi wskaźnikami poprawnie wykonanej pracy, zarówno w sztuce, jak i w psychoterapii, są dla mnie rzeczywiste zmiany w życiu/ zachowaniu osoby, poczucie spokoju i radości, pewność siebie dosłownie po każdej sesji lub lekcji.
METODA TERAPII CONSONANCE ODZWIERCIEDLA MOJĄ KONCEPCJĘ ŻYCIOWĄ
- Po raz pierwszy w psychoterapii wreszcie jeden terapeuta może pracować z dowolnym stopniem trudności zapytania, z jakimkolwiek urazem i z osobowością w jednym miejscu i od razu na wszystkich poziomach percepcji: poznawczym, sensowym, obrazowym, fizycznym i emocjonalnym.
- Z chaosu teorii i praktyk udało się stworzyć uporządkowany system i zaproponować proste, ale praktyczne algorytmy, protokoły, kryteria oceny, narzędzia pracy, strukturę osobowości.
- Wreszcie terapeuta ma jasny plan pracy z klientem od pierwszego spotkania do zakończenia. Podążając za prawidłowościami, stosując niezbędne narzędzia, może zagwarantować klientowi rozwiązanie każdego jego problemu raz na zawsze, aby już się nie powracał.
W rezultacie, pracując w metodzie Consonance Therapy, wszystko fałszywe, nienaturalne, wymuszone, obce znika. Klient odzyskuje kontrolę nad swoim życiem, zyskuje dostęp do wewnętrznych zasobów i kreatywności. Odradza się jego prawdziwe Ja i wewnętrzny Konsonans – współbrzmienie, które pomaga Kreować Jego Życie.
Na podstawie tej metody ustalony kurd edukacyjny „Od psychologa do psychpterapeuty – praca z różnymi rodzajami traum”
Autor metody
Autor innowacyjnej metody – Svitlana Lipinska’s Consonance Therapy

Nazywam się Svitlana Lipinska. Jestem autorką innowacyjnej metody Svitlana Lipinska’s Consonance Therapy, magistrem psychologii, certyfikowanym traumaterapeutą, psychoterapeutą w metodach zorientowanych na pracę z ciałem i ruchem, superwizorem oraz trenerem edukacyjnym. Doświadczenie w psychologii mam od 1994 roku, doświadczenie pedadogiczne od 1985 roku, a od 2006 roku edukuję psychoterapeutów. Jestem członkiem Ukraińskiego i Polskiego Stowarzyszeń Terapeutów EMDR, członkiem Stowarzyszenia Psychologów Polskich.
Założycielką, pierwszym Prezesem, Honorowym członkiem Ukraińskiego Stowarzyszenia terapii tańcem i ruchem. Autorką czterech książek oraz programów edukacyjnych i terapeutycznych. Prowadziłam ponad 1000 szkoleń, seminariów, warsztatów, w których wzięło udział ponad 25000 osób. Jestem współzałożycielką Instytutu Consonance Therapy Institute Sp.z o.o.w Warszawie. Od 2019 roku na stałe mieszkam i pracuję w Polsce. Więcej informacji na temat metody, programów, kwalifikacji i osiągnięć znajduje się na stronie „Kim jesteśmy”.
Metoda Consonance Therapy pozwala osiągać stabilnie pozytywne rezultaty
Klienci i terapeuci korzystający z metody Consonance Therapy potwierdzają, że praca zarówno z traumą, z zasobami oraz osobowością w jednym miejscu z jednym terapeutą na wszystkich poziomach percepcji i z obecnością uporządkowanego systemu sprawia, że proces jest bezpieczny, prosty, zrozumiały, a rezultat jest trwały: